Rajd do Ostromecka 12.07 _ relacja

Śmiało można powiedzieć, że dla piechurów z KTP „Horyzont” okres wakacyjny bez rajdu do Ostromecka byłby nieważny. W bieżącym roku odbyła się już czternasta edycja wędrówki, której głównym celem był Zespół Pałacowo-Parkowy w Ostromecku. Zbiórka uczestników nastąpiła tradycyjnie przy stanicy WOPR „Salina” w Solcu Kujawskim. ⇒ ZOBACZFOTONieciekawa prognoza pogody nie wystraszyła turystów. Na starcie stawiło się 21 piechurów z Solca Kujawskiego, Bydgoszczy, Inowrocławia oraz Olsztyna. Pierwszym punktem rajdu była przeprawa przez Wisłę. W tym miejscu jak zwykle można było liczyć na wsparcie ekipy soleckiego WOPR-u. Na drugim brzegu Wisły niespodzianka – na turystów czekali przedstawiciele Telewizji Solec, którzy postanowili przygotować specjalny materiał dotyczący wędrówki. Warto od razu dodać, że Telewizja Solec towarzyszyła piechurom także w Ostromecku. Pierwsze kilometry trasy wiodły w stronę jednej z czarnowskich łąk. Turyści szybko dotarli do czarnego szlaku im. prof. Krystyny Wyrostkiewicz, którym maszerowali przez większość dnia. W trakcie marszu uczestnicy obejrzeli pozostałości założonego w XIX wieku cmentarza ewangelickiego wsi Mała Kępa. Wkrótce piechurzy dotarli w okolice Mostu Fordońskiego im. Rudolfa Modrzejewskiego. Cel wędrówki był już niedaleko. Wreszcie, od strony ogrodu pałacowego, grupa dotarła w okolice Pałacu Starego. W jego pobliżu odbyła się skromna uroczystość. Tego dnia oficjalnie KTP „Horyzont” przyjął do swego grona nowego członka – kol. Rafała. Tradycyjnie po dotarciu do Ostromecka uczestnicy wedle własnego uznania wykorzystali wolny czas. Można było zwiedzić Pałac Stary oraz Pałac Nowy, skorzystać z pałacowej restauracji lub po prostu odpocząć. Powodzeniem cieszyła się m.in. prezentowana w Pałacu Nowym wystawa pt. „Huhuczny strych”, prezentująca kolekcję ok. 8 tysięcy sów! Zwyczajowo część piechurów w trakcie poprzednich edycji rajdu do Ostromecka wybierało wypoczynek na trawie pałacowego ogrodu. Tym razem jednak z uwagi na deszczową aurę, nie było – co zrozumiałe – zwolenników tego pomysłu. Nadszedł czas wymarszu. Grupa opuściła Zespół Pałacowo – Parkowy i udała się w kierunku stacji kolejowej po to, aby ponownie znaleźć się na czarnym szlaku. Droga powrotna, znacznie krótsza, została pokonana szybkim tempem. Cała grupa sprawnie dotarła do Czarnowa. Ostatnim akcentem rajdu była ponowna przeprawa przez Wisłę, tym razem na solecki brzeg. Kolejny rajd do Ostromecka przeszedł do historii.